Doczekałyście się, i Wy, i ja sama, tego dnia, kiedy mogę Wam zaprezentować rzęski z połyskującymi kryształkami Swarovskiego :) I to w samo południe!
Tak "dla odmiany" znów na oczkach mojej rzęskowej modeleczki Madzi :)
Na otwartych oczach cyrkonii praktycznie nie widać, ale przy każdym mrugnięciu lub przymrużeniu oczek pięknie się mienią i subtelnie dają o sobie znać, jednocześnie wzbudzając ciekawość u obserwatorów czy naszych rozmówców :)
Mój psotnik aparat miał problem z odtworzeniem tego pięknego blasku kryształków, ale przedstawiam Wam takie efekty, jakie w trudzie udało mi się uzyskać.
Mam nadzieję, że choć w połowie zachwycą Was tak, jak mnie i Madzię :)
Całuję, Patrycja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz