rzęski 28.12 maraton : )

To znowu ja, z moimi rzęskami !

Na Sylwestra uciekam i pomyślałam sobie, że fajnie byłoby dodać efekty wczorajszego "maratonu" jeszcze w tym roku :) A przy okazji pochwalić się moim nowym cudeńkiem! Pod choinką znalazłam ładne małe co nieco od mojego Dzieciątka :) I robi takie ładne zdjęcia jak poniżej. DZIĘKUJĘ raz jeszcze :*

1. Pani Irena - rzęski jedwabne 0,20 J

2. Ola - rzęski norkowe do metody zagęszczania rzęs 2:1 (cieniuteńkie, tylko 0,07!)

3. Madzia - rzęski norkowe 0,20 B

Wczoraj osiągnęłam też swój czasowy rekord, uzupełnienie w 1,5 godziny, założenie w niecałe 2! 

I zdradzę Wam też, że zapisałam się na kurs z paznokci żelowych. Sprzęt i akcesoria już powoli gromadzę, a tak od lutego będę się na pewno chwaliła pazurkami w moim wykonaniu.

A biznes-plan się już pisze, przez co skupić się nie mogę na nauce do zbliżającego się wielkimi krokami egzaminu zawodowego i sesji. 

Trzymajcie kciuki proszę 9 i 10 stycznia, będę zdobywała kwalifikacje A.61 na zabiegi twarz-szyja-dekolt! 

Z racji tego, że dziś wyjeżdżam i nie będę miała dostępu do internetu,

 chciałabym Wam, moi czytelnicy, obserwatorzy, komentatorzy,

 znajomi i cała reszto świata,
życzyć wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym Nowym Roku, 

aby spełniły się w nim Wasze marzenia, aspiracje, 

byście rozwijali dalej swoje pasje i znajdywali nowe. 

Szampańskiej imprezy do białego rana!

Do zobaczenia w 2014 roku!

Patrycja

Rzęski Lidzi i Karoliny

Jeszcze przed świątecznie wrzucę rzęski dziewczyn.

Chciałabym życzyć wszystkim, którzy tu zaglądają

pogodnych, zdrowych, a przede wszystkim rodzinnych 

Świąt Bożego Narodzenia! 

Odpoczywajcie wraz z najbliższymi, bo na to zasłużyliście!

Karolinka:

rzęski jeszcze nie do końca poukładane, mokre od łez! Dziękuję Karolina za wytrwałość! :)

Lidzia:

Jeszcze raz: 

WESOŁYCH ŚWIĄT!

Życzę Wam ja :)

Rzęski Ani

Trochę przetrzymałam aparat, z korzyścią dla mnie :)

Tym razem rzęski na oku Ani:

Mam jeszcze kilka miejsc wolnych przed świętami i bezpośrednio przed Sylwestrem.

Rzęski 1:1, henna, masaż, makijaż...

Co kto woli :)

Chętnych proszę o kontakt:

pgarbacka@gmail.com

tel: 881 237 257

Całuję Was! Patrycja

rzęski Madzi i nowy cennik

Dopadłam aparat siostry, złapałam Madzię na uzupełnienie rzęsek i mamy efekty ;)

Dla zainteresowanych przypominam swoje wcześniejsze a zarazem i pierwsze prace, no i oczywiście dwuczęściowy artykuł o przedłużaniu rzęs metodą 1:1

klik:

rzęsy 1:1 - część 1

rzęsy 1:1 - część 2

Czas też na zaktualizowanie niektórych informacji.

Koszt:

ZAŁOŻENIE RZĘS: 80 ZŁ

UZUPEŁNIENIE RZĘS: 50-80 ZŁ

Czas zakładania:

2 do 2,5 godziny

Idą święta, Sylwester za pasem. 

Zapraszam na założenie rzęsek, także kolorowych i z cyrkoniami.

CYRKONIA - 1,5 zł / sztuka

KOLOROWE RZĘSY - w zależności od ilości:

cena podstawowa + 10-30 zł 

No i najwyższy czas pochwalić się efektami na oczkach Madzi :)

Całuję i do zobaczenia! 

Patrycja

32. Sesja z Kasią i Martą B.

Sesja z połowy lipca, ale najwyższy czas pochwalić się efektami. Kilka portrecików wrzucam :)

Modelka: Kasia

Fotograf: Marta B.

Makijaż: Patrycja Garbacka
Dodatki: Glitter

A Wam jak się podoba Kochani?

30. Double power

Drugi dzień praktyk za mną. Jednak praca w salonie wygląda zupełnie inaczej niż podczas zajęć. A okazuje się, że zyski są dużo mniejsze niż mogłam się spodziewać. Mimo to nie poddam się, trzeba dążyć do spełnienia marzeń!

Zapoznałam się już z "salonową" henną, manicure, pedicure, manualnym oczyszczaniem twarzy, masażem kosmetycznym, zakładaniem i żelowaniem tipsów, przebijaniem uszu, depilacją pach, przeróżnymi zabiegami na twarz i zakładaniem rzęs 1:1.

Okazuje się, że na szczęście przedłużanie rzęs idzie mi całkiem nieźle :) Najlepszym dowodem na to są coraz to nowe klientki. I w czasie, w jakim wykonuję przedłużanie, widzę postęp. Mieszczę się już w 2,5 godziny. Niestety, nie mam żadnych fotograficznych nowinek- w aparat nadal nie zainwestowałam.

Jednak dziś nie miało być o tym. Czas pochwalić się efektami ostatniej sesji.

Fotograf:   Maja Pawłowska
Modelka:   Sylwia Noga
Modelka:   Katarzyna Wróbel
Makijaż:     Patrycja Garbacka
Stylizacja:  Joanna Orłowska

Zapraszam równie na bloga Mai: http://soulindots.blogspot.com/ !

I bardzo bardzo dziękuję dziewczynom!

Gwarantuję, że to nie są ostatnie moje prace- właśnie oczekuję wyników współpracy z Martą, a szykuje się kilka nowych makijaży, w tym jeden ślubny, i to jeszcze w sierpniu! Oczekujcie :)

28. Metamorfoza Wioli

Obiecanki cacanki... A ja znowu robię przerwy. Kurczę, najwyższy czas brać się za siebie. I za bloga!

Przedstawiam drugą metamorfozę- efekt współpracy z Olą.


Fotograf:  Aleksandra Sowa
Modelka: Wiola Grucela
Makijaż: Patrycja Garbacka
Fryzura: Ada Zając

PRZED METAMORFOZĄ

PO METAMORFOZIE

ZESTAWIENIE

Od razu odpowiem na pojawiające się w komentarzach do ostatniego posta zarzuty, że zdjęcie "po" to sam retusz. Nie zaprzeczam, że zdjęcia zostały trochę udoskonalone- jednak obróbce zostały poddane zarówno zdjęcie "przed" jak i "po". Oceniając, zwróćcie uwagę też na to, że zostało zmienione tło i światło, do tego dołożono sporo pracy w charakteryzację modelek. Niedowiarkom z wielką chęcią pokazałabym surowe zdjęcia metamorfoz, ale na prośbę fotograf tego nie zrobię. Pozostaje więc uwierzyć na słowo :)

27. Metamorfoza Jadzi

Po dłuuugim czasie otrzymałam zdjęcia z moich pierwszych metamorfoz.
Niesamowicie mi się spodobała taka zabawa, a efekty mnie zaskoczyły. Nie spodziewałam się, że można aż tak odmienić osobę za pomocą makijażu i zmiany fryzury. Już nie mogę się doczekać kolejnego tego typu projektu!

Fotograf:  Aleksandra Sowa
Modelka: Jadzia Franielczyk
Makijaż: Patrycja Garbacka
Fryzura: Ada Zając

Dzisiaj Przedstawiam Wam przemianę Jadzi, a za niedługi czas- jeszcze jednej dziewczyny. Oczekujcie, nowe posty pojawią się niebawem!

A Wam jak się podoba?

PRZED METAMORFOZĄ

PO METAMORFOZIE

ZESTAWIENIE

rzęsy 1 : 1 (część 2)

Znów z ciepłą herbatką w łóżku napiszę dla Was dalszą część informacji o przedłużaniu rzęs metodą 1:1. Poniżej podaję link do części pierwszej artykułu.

klik:

rzęsy 1:1- część 1

5. Jak dbać o przedłużone rzęsy?

Zacznę od tego, co jest zabronione. 

Przede wszystkim starajmy się jak najmniej dotykać rzęs- nie trzeć oczu, nie spać na brzuchu- twarzą do poduszki, a tym bardziej nie pociągać za rzęski. Bardzo ważne jest również to, by unikać sauny, tak zwanych "parówek" na twarz, długich kontaktów z wodą, tłustych kremów. Do demakijażu nie należy używać kosmetyków na bazie oleju czy glikoli, a nawet alkoholu- mleczek, płynów do demakijaży, a szczególnie dwufazowych płynów do demakijażu. Nie powinno się także dodatkowo malować założonych rzęs tuszem. Wszystkie te czynniki powodują osłabienie spojenia kleju, przez co rzęski mogą zacząć się odklejać. Nie wolno również stosować zalotki ani wykonywać zabiegu trwałej. 

Często poleca się drogie odżywki, jednak ja ich absolutnie odradzam. Nie spotkałam się jeszcze z ani jedną dobrą opinią na ich temat. 

A teraz powiem o tym, co wskazane.

Codziennie należy przeczesać choć 2-3 razy rzęsy szczoteczką, którą powinnyście dostać od osoby, która wykonywała Wam zabieg. Jeśli mimo wszystko czujemy potrzebę pomalowania sztucznych rzęs, musimy zaopatrzyć się w specjalny tusz do rzęs- pozbawiony składników chemicznych, które mogłyby im zaszkodzić. Makijaż najlepiej zmyć patyczkiem kosmetycznym tak, by nie dopuścić do kontaktu substancji z rzęsami. Kosmetyki o demakijażu nie powinny zawierać tłuszczy- wszystkie inne się nadają.

6. Czym różnią się rzęsy zakładane przy przedłużaniu?

Konieczne jest uświadomienie sobie, ze mamy cały szereg różnego rodzaju sztucznych rzęs. Najpopularniejsze są chyba rzęski na pasku i w kępkach. Jednak służą one do zupełnie innego typu przedłużania. W metodzie 1:1 wykorzystywane są rzęsy syntetyczne, jedwabne, a niektóre stylistki stosują również rzęsy z norek. 

      a) Rzęsy jedwabne są lżejsze i cieńsze od rzęs czysto syntetycznych. Nigdy nie dajcie się nabrać, że rzęsy jedwabne są w 100% naturalne- każde z nich mają w sobie domieszkę syntetyczną, inaczej nie zachowałyby swojego kształtu. Każda "naturalna" rzecz nazywana jest taką tylko poprzez to, że została wyprodukowana z materiału powstałego w naturalnym procesie produkcji. Natomiast proces obróbki wprowadza chemię- nie zmienia to faktu, że produkt i tak będzie określany mianem "naturalny". 

      b) Rzęsy syntetyczne mogą zostać wyprodukowane z różnego rodzaju tworzywa syntetycznego, np. z poliestru, silikonu czy hylonu

      c) Rzęsy z norek- wykonane są z naturalnego włosia norki, wykorzystywane są także przy przedłużaniu rzęs metodą 2:1 i 3:1

Każde z wymienionych rodzajów rzęs występują w różnych długościach, grubościach i kątach podkręcenia, dzięki czemu można dobrać idealnie rzęsy do naturalnych rzęsek klientki i do jej potrzeb. 

7. Ile to kosztuje?

Zabieg może mieć różnorodne ceny, w zależności od tego, gdzie go wykonujemy. Ceny wahają się od 50 zł nawet do 300 zł. Każde uzupełnienie ma niewiele niższą cenę. Nie polecam wykupowania grouponów (50-70 zł) na ten zabieg, gdyż wykonywany jest on wtedy najbardziej nieprofesjonalnie jak tylko jest to możliwe. W dobrych salonach cena waha się od 100 do 200 zł. 

    Jaka jest moja cena? 

ZAŁOŻENIE RZĘS: 80 ZŁ

UZUPEŁNIENIE : 60 ZŁ

Zabieg wykonuję u siebie w domu, głównie przy użyciu produktów firmy Secret Lashes, a częściowo Design Lashes. Posiadam rzęsy jedwabne i z norki w 3 rodzajach podkręcenia, długościach 7-15 mm i w najczęściej używanych grubościach : 0,20 i 0,25. Bazuję na najlepszym kleju- Secret Lashes Ultra Plus.

Zainteresowanych zabiegiem zapraszam do kontaktu milowego pod adresem pgarbacka@gmail.com lub pod numerem telefonu: 881237257. 

W poprzednim poście prezentowałam rzęski jedwabne, a dzisiaj przedstawię rzęski z norki.

Mój pierwszy zabieg przedłużania rzęs metodą 1:1 rzęsami z włosia norki:

Wszystkie kolejne, po nabraniu "wprawy" dostępne w innych postach, tu przykład:

Tasiemki ładnie podtrzymują oko odsłaniając całe rzęski- nie bolało :)

rzęsy 1 : 1 (część 1)

Za oknem się znowu rozsypał śnieg, wróciłam do domu cała w białych płatkach. Siedzę teraz przy gorącej herbatce, z odkręconym mocno kaloryferem i dodaję efekty swojego pierwszego przedłużania rzęs metodą 1:1 oraz kilka informacji na temat zabiegu.

1. Na czym to polega? 

Przedłużanie rzęs metodą 1:1 wymaga precyzji, ostrożności i braku "drżącej ręki" u osoby wykonującej zabieg. Do każdej naturalnej rzęsy klientki doczepiana jest sztuczna. Stąd też nazwa 1:1- 1 rzęsa naturalna: 1 rzęsa sztuczna. Jak na pewno wszystkie z nas wiedzą, życie pojedynczej rzęsy trwa około 2,5 miesiąca- sztucznych rzęs nie przykleja się do tych najmłodszych- krótkich i cienkich, by ich nie osłabić i pozwolić im dalej rosnąć. Na nie także przyjdzie czas przy zabiegu uzupełniającym. Sztuczne rzęski wypadną razem z naturalnymi, albo gdy osłabnie spojenie kleju. 

2. Jak długo trwa zabieg?

Czas wykonywania zabiegu związany jest z doświadczeniem kosmetyczki i ilością naturalnych rzęs klientki. Uzależniony jest także częściowo od tego, jaki efekt chcemy otrzymać. Z reguły poprawnie wykonane przedłużanie rzęs tą metodą trwa od dwóch do trzech godzin. 

3. Jak długo utrzymują się efekty?

To, jak długo będziemy się cieszyć wachlarzem długich rzęs zależy przede wszystkim od jakości kleju. Na rynku dostępne są kleje, które pozwalają na utrzymanie się rzęs nawet do 6 tygodni, ale są również takie, których działanie kończy się dzień po aplikacji. To, w jaki sposób dbamy o rzęsy również ma duży wpływ na trwałość zabiegu. Łamanie zasad pielęgnacji rzęs znacznie skraca ich żywotność. 

Średni okres utrzymania się rzęs wynosi 3-5 tygodni.

4. Jakie są przeciwwskazania?

Przeciwwskazaniami do wykonania zabiegu są przede wszystkim:

- brak naturalnych rzęs

- choroby alergiczne oczu

- natrętne wyrywanie rzęs

- zapalenie oka

- zespół suchego oka

- nadmierne wypadanie rzęs

- chemioterapia

- nadpobudliwość i brak cierpliwości

Pamiętajmy: noszenie soczewek kontaktowych NIE jest przeciwwskazaniem do zabiegu!

Mój pierwszy zabieg przedłużania rzęs metodą 1:1 rzęsami jedwabnymi:

Już wkrótce dalsza część tematu, dowiecie się jak dbać o przedłużone rzęsy, a także coś o samych włoskach wykorzystywanych do zabiegu, zapraszam!

25. Kamila K. 2

Niestety przyszedł czas na zaprezentowanie już ostatniego makijażu studniówkowego. Ostatniego, ale zarazem takiego, z którego jestem najbardziej dumna :)

Pozowała: Kamila K.
Makijaż: Patrycja Garbacka

I tak dopasowując się kolorystycznie pochwalę się moimi ostatnimi wypiekami :) 

Powszechnie wiadomo, ze nie potrafię gotować, ale muffin po prostu musiałam się nauczyć robić! 

24. Kaja J.

Trochę mojego ulubionego koloru na oczach Kai, piękna fryzura, do tego granatowa sukienka. W ten oto sposób przedstawiam przedostatni studniówkowy makijaż.

I pochwalę się moim pierwszym certyfikatem, wreszcie się go doczekałam :)

Teraz tylko czekam, aż materiały do przedłużania rzęs do mnie dotrą i zaczynamy zabawę :) Pierwsze terminy pozajmowane, efektami na pewno się pochwalę. Do zobaczenia!

23. Paulina K.

Tak jak obiecałam, już dziś prezentuję kolejny makijaż.
Wykonałam go na studniówkę Pauliny K. Pomysł zaczerpnięty z istnego katalogu makijaży strony snobka.pl

Jak Wam się podoba?

jeszcze przed pomalowaniem rzęs

i już wykończony

22. Daria M.

Kolejny makijaż studniówkowy, prezentowany na Darii M.

Jeśli któraś z was jest jeszcze zainteresowana makijażem studniówkowym, to proszę o kontakt, zwolniły się dwa miejsca w najbliższy weekend. Zapraszam w piątek i w sobotę od 17:00, a także w następnym tygodniu. 

21. Kamila K.

Witajcie!
Przepraszam za tak długą przerwę! Niestety, jestem w trakcie sesji zimowej i ciężko mi teraz znaleźć czas nawet na to, żeby się porządnie wyspać.
Tak czy inaczej, studenci mają sesję, a maturzyści studniówki. I właśnie dzięki temu mam dla Was kolejne makijaże! Zdjęć już nie robię telefonem, ale jakość nadal pozostawia wiele do życzenia. No cóż, dla mnie najważniejsze jest jednak, że mogę się z Wami podzielić moimi nowymi pracami, w takiej czy innej jakości zdjęć. Mam nadzieję, że się spodobają!

Serię studniówkową, a także nowy, oby lepszy rok 2013, zacznę od makijażu Kamili K.

Chciałabym również podziękować Wam za tak duże zainteresowanie, pomimo miesięcznego przestoju. Wasze odwiedziny są dla mnie naprawdę ważne, dzięki temu widzę sens w prowadzeniu tego bloga. Dziękuję za komentarze zamieszczane tutaj i na facebooku, a także za miłe słowa, które mi przekazujecie po zajrzeniu tutaj. Rozpiera mnie wszechobecna radość!